Hej w tej bajce występuję Ja i On... Wydaje mi się że nasze życie nie jest aż tak nudne, szare i smutne i jak to wynika z mojego charakteru muszę się tym pochwalić!! Zobaczymy jak to się sprawdzi na dłuższą metę. Jesteśmy ze sobą od 10.12.2006 i nie mamy zamiaru tego zmieniać. Możemy stwierdzić też, że razem jest nam dobrze bo bardzo się kochamy i nagadać się nie możemy. Zacznę może od początku i przytoczę jak to wszystko się narodziło, mianowicie pewnego smutnego, szarego i wypełnionego jesienną depresją dnia włączyłam jak to zwykle bywa mój kochany komputer... i nawiązałam kontak z pewnym bosko przystojnym chłopakiem. Zaczynaliśmy od drobnych konwersacji a skończyliśmy na prawie rocznym związku. Myślę że było warto bo osobno byłoby nam cięzko i smutno. Znosimy swoje ataki agresji, napady złości i złe nastroje. Raczej się nie kłócimy ale jak już coś to obrażamy się na siebie na całe 10 min. Mamy swoje plany i marzenia.
|